"Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu"... Zaprowadziły w końcu i nas ;) Stolicy Włoch nie trzeba nikomu przedstawiać. Niektórym może się ona kojarzyć głównie z filmami np. "Zakochani w Rzymie" Woody'ego Allena lub lekcjami historii. Tak czy inaczej, warto uwzględnić Rzym w urlopowych planach, choćby po to, by wypić aromatyczne caffe coretto (kawę z dodatkiem alkoholu) i skosztować przepysznego spaghetti al ragu (znanego u nas jako spaghetti alla bolognese). My wybraliśmy się do Wiecznego Miasta na 3-dniowy city break i z pewnością chcielibyśmy tam jeszcze wrócić.
Wybierając się do Rzymu, tak jak i w każde inne miejsce, warto wcześniej poczytać o lokalnych zwyczajach i bogatej historii miasta. Krótka lektura blogów dostępnych w Internecie odkryje przez nami również wiele ciekawostek np. dlaczego lepiej nie zamawiać samego latte, do której godziny prawdziwi Włosi piją cappuccino, dlaczego nie musimy zostawiać napiwków, czy warto zwiedzić Koloseum nocą i zaopatrzyć się w kartę Roma Pass, jak z Muzeum Watykańskiego sprytnym skrótem dostać się do Bazyliki omijając tłum turystów, co się dzieje z monetami wrzucanymi do fontanny di Trevi, na której rzymskiej świątyni wzorowany był kościół św. Aleksandra przy placu Trzech Krzyży w Warszawie... A jeśli nie chce się tracić czasu na wertowanie przewodnika czy Internetu, można po prostu ruszyć w miasto, by odkryć jego zakurzone zaułki i najwspanialsze działa sztuki :)
Wybierając się do Rzymu, tak jak i w każde inne miejsce, warto wcześniej poczytać o lokalnych zwyczajach i bogatej historii miasta. Krótka lektura blogów dostępnych w Internecie odkryje przez nami również wiele ciekawostek np. dlaczego lepiej nie zamawiać samego latte, do której godziny prawdziwi Włosi piją cappuccino, dlaczego nie musimy zostawiać napiwków, czy warto zwiedzić Koloseum nocą i zaopatrzyć się w kartę Roma Pass, jak z Muzeum Watykańskiego sprytnym skrótem dostać się do Bazyliki omijając tłum turystów, co się dzieje z monetami wrzucanymi do fontanny di Trevi, na której rzymskiej świątyni wzorowany był kościół św. Aleksandra przy placu Trzech Krzyży w Warszawie... A jeśli nie chce się tracić czasu na wertowanie przewodnika czy Internetu, można po prostu ruszyć w miasto, by odkryć jego zakurzone zaułki i najwspanialsze działa sztuki :)
Koloseum to największy rzymski amfiteatr, wzniesiony został przez Cesarza Wespazjana w 72 r. n. e. Dawniej odbywały się tu walki gladiatorów, dziś jest to symbol Rzymu. Zwiedzanie warto zacząć z samego rana, zaraz po otwarciu. Później kolejki są gigantyczne.