Salinas de Maras

Kilka tysięcy białych salin pokrywających strome zbocza doliny Urubamby to widok jedyny w swoim rodzaju. Maras było dla nas miejscem "must see", z którym wiązaliśmy spore oczekiwania. I nie zawiedliśmy się. 

Pamiętam moment, w którym nagle za jednym z ostrych zakrętów naszym oczom ukazało się pokryte salinami zbocze. Widok był niesamowity. Odbijające się od kryształków soli słońce dawało złudzenie wody lub śniegu pokrywających małe poletka.

Pierwsze saliny zostały wybudowane w początkowym okresie rozwoju Imperium Inków. Dostarczały sól pobliskim miastom, w tym najważniejszemu z nich - Cusco. Co najciekawsze, w dalszym ciągu służą do produkcji soli. Obecncie otrzymuje się jej 3 rodzaje: do zup, do czerwonego mięsa oraz dla zwierząt. Ta ostatnia wykorzystywana jest również w celach leczniczych, przy bólach stawów. 

Jak działają saliny? Strumień wody mineralnej płynie otwartymi kanałami pomiędzy poletkami. Dzięki temu każde z nich napełniane jest silnie zmineralizowaną wodą, która natępnie paruje, a pozostająca na dnie sól ulega krystalizacji. Sól jest zbierana, a zbiornik ponownie napełniany.















Instagram