Gran Cenote

Co robić w Meksyku, gdy upał daje się we znaki, a na zwiedzanie kolejnych piramid brakuje już sił? Najlepiej zrelaksować się w jednej z wielu cenote.

Cenote to rodzaj naturalnej studni wapiennej połączonej z systemem wód podziemnych. Woda w cenocie jest krystalicznie czysta i bardzo orzeźwiająca. Nurkowanie lub snorkeling w takim miejscu to niezwykłe przeżycie. Stalaktyty, stalagmity, żółwie, różne rodzaje ryb... Wszystko w jednym miejscu :) 

Będąc na Jukatanie nie mogliśmy nie skorzystać z okazji. Tym bardziej, że na półwyspie znajduje się aż kilka tysięcy cenot! Wybraliśmy jedną z najpopularniejszych - Gran Cenote niedaleko Tulum. 

Naszym planem było rano zwiedzić ruiny w Coba, a w drodze powrotnej zajechać do cenote. Niestety plan nie wypalił. Przez pół poranka szukaliśmy przystanku colectivo, które zabrałoby nas do Coba. Zapytaliśmy ok 10 osób. W końcu udało się ustalić, że "przystanek" znajduje się na rogu małej uliczki (nie było żadnego znaku, bo po co..). Po ponad godzinie pojawił się busik. Kierowca oznajmił, że musi zebrać się łącznie 8 osób, żebyśmy mogli ruszyć. Oprócz nas i jednego Francuza nie było nikogo ;) 

Francuz pojechał do ruin w Chichen Itza, a my wsiedliśmy w taxówkę i ruszyliśmy na podbój cenoty. Ruiny w Coba musiały poczekać ;) Niestety nie mamy filmu ze snorkelingu, a szkoda bo widoki były fantastyczne. 

Link do oficjalnej strony cenote: www.grancenote.com
















Instagram