Alishan Park

Kolejne popularne miejsce na tajwańskiej mapie turystycznej. Słynne ze wschodu słońca nad "morzem" chmur, wysoko położonych plantacji herbaty czy gigntycznych cyprów. Idealne na dłuższy weekendowy spacer.

Park dzieli od najbliższego miasta Chiayi 60 km. Oddległość tę można pokonać autobusem (230 NT$), pociągiem (384 NT$) lub skuterem (400-500 NT$ za dzień). Wiele osób w internecie polecało pociąg, którego trasa wiedzie przez las i pola z herbatą, co daje lepszy widok niż podczas jazdy autobusem. My jednak zdecydowaliśmy się na skuter. Co prawda tyłki trochę bolały od małego i twardego siedzenia, ale przynajmniej mogliśmy się zatrzymać, gdzie chcieliśmy i np. obserwować Tajwańczyków przygotowujących liście herbaty do suszenia czy zapuścić się między herbaciane krzaki, oczywiście za zgodą właściciela;) Fajny był też widok gęstych chmur przeciskających się między górami. Z kolei park Alishan to bardzo zadbany i dobrze oznaczony obszar. Chodzenie po nim nie wymaga ani specjalnego obuwia ani wyjątkowej sprawności fizycznej. Takie tam spacerowanie po drewnianych kładkach ;) Najciekawiej robiło się, gdy do lasu wchodziły chmury. Wówczas wszystko nabierało innego wymiaru. Robiło się tajemniczo, trochę mistycznie..jak w filmach. 

Bilet z Taipei do Chiayi to koszt 240 NT$






  


















 


Słonik :)





Instagram